Po przerwie z powodu pandemii, wracamy z czwartą edycją cyklicznej zabawy z POWERower. Czerwiec 2020 to klasyk Szyndzielnia – Błatnia. Zmierz się!
My znaczymy trasę, a Wy przez cały miesiąc wykręcacie najlepszy czas swoim elektrykiem. Strava mierzy kto wygrał. Nie zapomnijcie podać marki i modelu roweru oraz specyfikacji napędu elektrycznego i wielkości baterii. Na razie nie wyznaczamy kategorii. Zobaczymy jak Wam pójdzie 🙂 ZAPRASZAMY!
Zdjęcia z trasy
Zaczynamy na lotnisku w Aleksandrowicach i od razu kierujemy się pod Dębowiec. Najpierw asfaltami, a potem łatwym szutrem szybko znajdujemy się przy schronisku. Dalej wciąż klasycznie – czerwonym szlakiem, czyli szeroką nartostradą jedziemy na Szyndzielnię. Ze schroniska wciąż czerwonym w stronę Klimczoka. Na rozwidleniu przeskakujemy na czarny szlak, omijamy szczyt Klimczoka i dalej żółtym szlakiem przez Stołów na Błatnią do trzeciego już schroniska. Stąd jeszcze trochę szlakami w stronę Jaworza (żółtym), a potem na krótką chwilę łapiemy tzw. „Szklany Szlak”, by ostatecznie zjechać łagodną trasą wokół Bucznika do Jaworza. Szlakiem Greenways i czarnym turystycznym docieramy do końca pętli na lotnisku.
Trasa w zdecydowanej większości prawie każdemu znana. Łatwa technicznie, ciekawa widokowo. Długość jedynie 30 km, a suma podjazdów niespełna 900 m. Dla każdego! Do przejechania w ciągu 2 godzin. Nie wykręcaj się, że nie masz czasu! 🙂
https://www.strava.com/clubs/powerower
https://www.strava.com/segments/24262434
Autor najlepszego czasu miesiąca dostaje od nas duży drewniany medal i wybraną mapę w formie papierowej i elektronicznej od krakowskiego wydawnictwa Compass, które włączyło się do tej zabawy, za co dziękujemy!