Obecnie ramy rowerowe mają przeróżne kształty. Duże zróżnicowanie w konstrukcji widać zwłaszcza w rowerach o pełnym zawieszeniu. Sprawdzając kompatybilność roweru z zestawem elektrycznym, trzeba zwrócić uwagę na kształt ramy przy suporcie (dolna rura) lub ilość miejsca powyżej suportu wewnątrz trójkąta ramy.

Gdy uda się zamontować silnik w trójkącie, nie ma żadnego problemu z narażaniem go na uderzenia. W przypadku montażu pod ramą, zazwyczaj pozostaje i tak duży prześwit – to dzięki konstrukcji aluminiowego blatu mocującego silnik, który pozwala na sporą regulację. Ostatecznie, jeśli silnik dotknie (uderzy) w podłoże czy jakąś przeszkodę (gałąź, drzewo) na trasie, jest on na tyle mocno zaczepiony na śrubach, a jego obudowa na tyle solidna, że nie powinien szybko ulec zniszczeniu. Oczywiście, należy zachowywać zdrowy rozsądek.

Czasem więc niekompatybilność zestawu z ramą może wynikać nie tyle z faktu, że nie da się go fizycznie przykręcić do ramy, co z powodu zbyt małego prześwitu, jaki się uzyska, a więc zwiększonego ryzyka uszkodzenia. Zwykle ramy o bardzo niskim kącie dolnej rury są niekompatybilne.

Poniżej znajdziesz slajdy przedstawiające kilka przykładów wyjaśniających powyższe kwestie dla lepszego zrozumienia i oceny zgodności ramy z systemem Lift-MTB.