Cóż, woda i elektryczność nie idą ze sobą w parze. Niemniej producent dołożył starań, byś miał jak najmniej kłopotów podczas deszczu czy jazdy w błocie. Sterownik silnika został zalany specjalną żywicą, a połączenia są wodoszczelne. Zagwarantowana jest wodoszczelność na poziomie ip3, co oznacza bezpieczeństwo przy ochlapaniu, ale absolutnie nie nie jest zabezpieczony przed zanurzeniem. Im mniej narażasz elektronikę na działanie wody tym lepiej.

Podczas mycia roweru, najlepiej użyć wilgotnej szmatki do przetarcia silnika i jego okolic. Jeśli używasz strumienia wody, to nie kieruj go bezpośrednio na silnik lub zasłoń silnik jakimś materiałem wodoszczelnym. Po umyciu pozwól, aby system wyschnął przed ponownym użyciem.

Baterie absolutnie nie są wodoodporne!